czwartek, 8 maja 2014

Domowa chałwa (bez cukru)

Uwielbiam chałwę i mogłabym ją jeść dosłownie co dzień, jednak ta ze sklepu choć może ma lepszą konsystencję jest niestety bardzo, bardzo słodka. W ogóle od jakiegoś czasu zwracam uwagę na zawartość cukru w różnych produktach czy przepisach i zazwyczaj te ilości mnie przerażają. Wczoraj trochę pokombinowałam i wymyśliłam wersję na domową chałwę bez cukru. Chałwa różni się od tej ze sklepu, ponieważ jest miękka, nie zastyga i ciężko byłoby ją kroić. Choć można przygotować ją w małych foremkach na jeden kęs i też prezentuje się nieźle. Ta ze sklepu swoją kruchość zawdzięcza ogromnej ilości cukru a właściwie syropu na bazie cukru - karmelu. Jak zwał tak zwał, ja wolę pójść na kompromis, przygotować taką chałwę i mieć świadomość, że jem coś zarówno pysznego jak i wartościowego, nie od dziś wiadomo przecież, że sezam jest skarbnicą wapnia, żelaza, magnezu i wielu witamin (A, E, B...). Również spożywanie ksylitolu wyjdzie nam na zdrowie, ponieważ ma on o 40% mniej kalorii niż cukier i zapobiega próchnicy. Tak przygotowana chałwa może także służyć jako nadzienie do różnych smakołyków lub smarowidło do chleba. Jej przygotowanie to dosłownie kilka minut, wystarczy dobry blender i kilka składników.

Składniki:
  • 160 g sezamu
  • 2 łyżki ksylitolu
  • 2 łyżki tahiny
  • 1,5-2 łyżki oleju sezamowego
Przygotowanie:

Sezam zmiksować w blenderze najdrobniej jak się da (można go wcześniej chwilę uprażyć na patelni, ja tego nie robiłam).

Masę przełożyć do miski, dodać ksylitol, tahinę, olej sezamowy i wszystko razem mocno zagnieść.

Masę przełożyć do pojemnika lub foremek na czekoladki mocno dociskając.

Z podanych składników wyszło mi 18 małych porcji.


poniedziałek, 5 maja 2014

Makaron sojowy z kurczakiem i ananasem

Dzisiaj dla odmiany żeby nie było ciągle tak słodko propozycja na szybki, smaczny, bezglutenowy obiad :)

Składniki na 2 porcje:
  • 1 op. makaronu sojowego (100 g)
  • 2 małe filety z kurczaka
  • ½ papryki czerwonej
  • 4 plastry świeżego ananasa
  • chili w proszku lub tabasco
  • 2 łyżeczki papryki słodkiej
  • czosnek granulowany
  • 3 łyżki sosu sojowego (lub więcej)
  • olej do podsmażenia kurczaka

Przygotowanie:

Makaron zalać wrzątkiem, przykryć i odstawić na kilka minut.

Filety pokroić w kostkę posypać papryką i czosnkiem i podsmażyć na oleju.

Dodać sos sojowy.

Plastry ananasa oraz paprykę pokroić w kostkę i dodać do kurczaka.

Doprawić do smaku chili i innymi przyprawami wg. uznania.

Makaron odcedzić i wymieszać z zawartością patelni.

piątek, 2 maja 2014

Ciasto orzechowe pod kawową pierzynką

Ciasto orzechowe w połączeniu z delikatnym kawowym kremem to doskonała propozycja do popołudniowej małej czarnej. W dodatku ciachem zajadać się mogą także osoby będące na diecie bezglutenowej czy bezcukrowej, bo do jego przygotowania nie dodałam ani mąki ani cukru. Ostatnio bardzo przypadły mi do gustu tego typu ciasta, które z jednej strony są przepyszne, niczym nie ustępują tradycyjnym łakociom a z drugiej strony są od nich dużo bardziej wartościowe. Pierwszy raz przygotowałam to ciacho na Wielkanoc i zniknęło jako pierwsze, dużo szybciej niż babka czy seromak :) Wszystkim bardzo smakowało. Spróbujcie i Wy.

Składniki na tortownicę o średnicy 24 cm:

Ciasto:
  • 140 g drobno mielonych orzechów laskowych
  • 60 g drobno mielonych migdałów
  • 3 łyżki ksylitolu (lub miodu/innego słodzika/cukru) 
  • 5 jajek
Krem:
  • 350 ml kremówki 36%
  • 2,5 łyżeczki kawy rozpuszczalnej (u mnie Jacobs Crema Gold)
  • 1 opakowanie bezcukrowego fixu do usztywniania śmietany (można zastąpić "tradycyjnym")
  • 3 łyżeczki ksylitolu lub więcej wg.upodobań (można zastąpić innym słodzikiem/cukrem)
Do posypania:
  • kawa rozpuszczalna
  • mielone orzechy

Przygotowanie:

Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.

Białka ubić na sztywną pianę, cały czas miksując na niskich obrotach dodać żółtka i ksylitol.

Zmielone migdały i orzechy laskowe delikatnie wymieszać z masą za pomocą szpatułki.

Spód tortownicy wyłożyć papierem, boki posmarować tłuszczem i obsypać mielonymi orzechami.

Przelać masę do formy i piec w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku przez 30-35 min. do suchego patyczka.

Po upieczeniu zostawić ciasto na 5 minut w wyłączonym, otwartym piekarniku.

Po wystudzeniu ciasta ubić z ksylitolem schłodzoną kremówkę, pod koniec ubijania dodać fix do usztywniania i kawę rozpuszczalną.

Krem równomiernie wyłożyć na ciasto, wierzch posypać kawą rozpuszczalną i mielonymi orzechami.

Ciasto włożyć do lodówki, po kilku godzinach można je kroić. Masa pozostanie delikatna i kremowa, jeśli ma być sztywna należy dodać jeszcze jeden fix do usztywniania lub odrobinę rozpuszczonej żelatyny.



Przepis na chwilę kawowej przyjemności

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Prosta babka kakaowa

Na osłodę tego deszczowego (przynajmniej u mnie) dnia zostawiam przepis na prosty, słodki wypiek idealny na Wielkanoc. Babeczka jest miękka, puszysta, możecie dodać do niej odrobinę ulubionego ekstraktu, alkoholu lub np. rodzynki.

Składniki na blaszkę z kominem o średnicy 22 cm:
  • 1,5 szklanki mąki tortowej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody
  • 2 łyżki kakao
  • 2 jajka M/L
  • 3/4 szklanki cukru
  • 3/4 szklanki kwaśnej śmietany
  • 1/2 szklanki oleju
Polewa: 
  • cukier puder
  • sok z połowy cytryny
  • posypka cukrowa do dekoracji

Przygotowanie:

Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.

Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia, sodą i kakao.

W osobnym naczyniu zmiksować pozostałe składniki.

Do mokrych składników wsypać suche i wymieszać łyżką lub szpatułką, ale krótko i niedokładnie. Mogą pozostać grudki.

Formę posmarować masłem i obsypać mąką lub bułką tartą.

Ciasto przelać do formy i piec przez 45 minut.

Po wyjęciu z piekarnika wyciągnąć babkę z formy i studzić na kratce lub na talerzu.

Wycisnąć sok z połowy cytryny i ciągle mieszając wsypywać cukier puder aż lukier się zagęści.

Wystudzoną babkę oblać lukrem i posypać posypką.



poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Zupa krem z zielonego groszku

Ostatnio zauważyłam, że na blogu jest zdecydowanie za mało przepisów na zupy i w ogóle nie ma przepisów na dania rybne choć oczywiście również i takie dania jadamy. Z zupami jest tak, że jeszcze nie potrafię sfotografować ich tak, aby prezentowały się apetycznie, ale obiecuję poprawę, w końcu praktyka czyni mistrza :) Dziś coś dla fanów gęstych, kremowych zup - aromatyczna zupa krem z zielonego groszku z grzankami, pestkami dyni i parmezanem.

Składniki:

  • 750 g mrożonego zielonego groszku
  • 1 l rosołu lub bulionu warzywnego
  • 1 l wody 
  • 2 łyżki masła
  • 4 łyżki tartego parmezanu
  • kolorowy pieprz w młynku
  • sól himalajska
  • 4 ząbki czosnku
  • ½ łyżeczki kurkumy
  • ½ łyżeczki curry
  • szczypta gałki muszkatołowej
  • 1/3 łyżeczki chili w proszku

Do posypania:
  • 4 łyżki pestek dyni
  • kilka kromek chleba orkiszowego/żytniego (u mnie ziarnisty na zakwasie)
  •  parmezan

Przygotowanie:

ZUPA: Groszek zagotować w litrze wody, zmniejszyć ogień i wlać rosół. Gotować na małym ogniu przez kilka minut.

Po tym czasie zupę zmiksować blenderem. W zależności od pożądanej konsystencji można dodać więcej wody.

Czosnek przecisnąć przez praskę i dodać do zupy razem z curry, chili, kurkumą i gałką muszkatołową.

Następnie dodać parmezan oraz przyprawić do smaku solą i pieprzem.

GRZANKI: Chleb pokroić w kostkę i podsmażyć na suchej patelni.

Następnie na suchej patelni uprażyć pestki dyni.

Zupę podawać posypaną grzankami, pestkami i parmezanem.



czwartek, 3 kwietnia 2014

Projekt Sakura

Dziś niekulinarnie, za to bardzo wiosennie. Do udziału w projekcie Sakura organizowanym przez Ziołowy Zakątek w ogóle nie trzeba było mnie namawiać, odkąd zrobiło się ciepło i słonecznie a drzewa zaczęły kwitnąć w ogóle nie mogę usiedzieć w domu. Mam wrażenie, że jest w nim ponuro i przygnębiająco. Ciągle albo wysiaduję na balkonie albo biegam z aparatem po podwórku :) tyle kwiatów wkoło, wspaniała pogoda, przepiękne widoki... Wiosna to zdecydowanie najlepsza, najbardziej kolorowa pora roku! Poniżej parę fotek a właściwie zgodnie z zasadą projektu tylko 3, które wybierałam od soboty, bo nie mogłam się zdecydować :) Może i Wy wybierzecie się na spacer i weźmiecie udział w projekcie? Szczegóły znajdziecie na blogu organizatorki. Pozdrawiam wiosennie :)

Brzoskwinia pod balkonem



środa, 2 kwietnia 2014

Koktajl truskawkowo-różany

W ramach czyszczenia zamrażarki powstał wczoraj taki prosty, orzeźwiający koktajl :) W sam raz na drugie śniadanie. Woda różana i truskawki to zdecydowanie udany duet. Już nie mogę doczekać się świeżych truskawek! A Wy?

Składniki na 2 koktajle:
  • 250 g truskawek (poza sezonem mogą być mrożone)
  • 300 ml jogurtu naturalnego
  • 2-3 łyżki wody różanej
  • 1-2 łyżeczki miodu akacjowego (opcjonalnie)
  • listki mięty do dekoracji

Przygotowanie:

Jeżeli truskawki są mrożone należy wyciągnąć je na ok godzinę przed przygotowaniem koktajlu. Chyba, że koktajl ma być zmrożony, wtedy można miksować nawet zamrożone jeśli ma się mocny blender :)

Wszystkie składniki umieścić w podłużnym naczyniu i zmiksować przy użyciu blendera.

Przelać do szklanek i udekorować listkami świeżej mięty.